No student devices needed. Know more
15 questions
... to krótki utwór epicki, narracyjny (napisany prozą). Charakteryzuje się luźnym układem akcji. Opisane postacie i ich dzieje nie muszą być prawdziwe, mogą być wymyślone – to fikcja literacka.
przypowieść
opowiadanie
mit
... jego bohaterami mogą być bogowie i herosi. Jego celem jest często wyjaśnienie powstania świata.
opwiadanie
przypopowieść
mit
... jest to utwór, w którym treść, akcja i postacie nie są ważne ze względu na siebie, lecz na treść, którą symbolizują, są bowiem tylko ilustracją uniwersalnych prawideł ludzkiej egzystencji.
opowiadanie
mit
przypowieść
Zdaniem złożonym jest:
Lubię zupę pomidorową i kotlety schabowe.
Pies węszy i szczeka.
Uczeń wykona pracę domową.
Wyrzucanie śmieci jest zabronione.
Bez czego zdanie nie może istnieć?
rzeczownik
podmiot
orzeczenie
przydawka
Zaznacz odmienną część mowy:
liczebnik
przysłówek
zaimek
spójnik
Zaznacz nieodmienne części mowy:
rzeczownik
przymiotnik
spójnik
zaimek
Ukraść to
bezokolicznik
bezosobowa forma czasownika
czasownik w formie osobowej
Podmiotem w zdaniu jest:
Uczniowie prężnie poradzili sobie z testem.
prężnie
poradzili
testem
uczniowie
Małgorzata
MusierowiczBrulion Bebe B.
(fragm.) Smukła, spokojna blondynka o ciemnych oczach w kształcie migdałów i dumnym nosie – oto jak wyglądała Bebe Bitner zwłaszcza po kąpieli. Kiedy ostrą szczotką zszorowała z siebie mazurski osad, jej opalona skóra zalśniła jak miedziany rondel, a głowa, schnąc szybko w upalnym powietrzu, zajaśniała srebrzystą grzywką. Na- wet rysy jej twarzy stały się pod wpływem mydła i wody bardziej wyraziste. Krótko mówiąc, po zastosowaniu środków czystości wyszło na jaw, że Bebe dysponuje auten- tyczną, szlachetną, bijącą w oczy urodą.
Żadna z was, moje czytelniczki, które patrząc w lustro doznajecie zwykłego w mło- dości napadu rozpaczy, żadna, powtarzam, nie uwierzyłaby, że taka piękna dziew- czyna, jak Bebe, też go doznaje, także, nawiasem mówiąc, przed lustrem. Któż dałby wiarę, że osoba posiadająca wszystkie atuty może się zadręczać niewiarą w siebie, że żyje jak skrępowana ciasnym gorsetem, w który w dodatku sama się wcisnęła i oso- biście zasznurowała tak, że już bardziej nie można. Pewien Piotrek na mazurskim spływie powiedział Bebe, że spokój jej i opanowanie są nienormalne i nawet z lekka straszne. Powiedział, że specjalnie obserwował, ile razy w ciągu dnia zmieni się wy- raz jej twarzy. Powiedział, że przysięga, iż nie zmienił się on ani razu.
Co za głupstwa. Po pierwsze, rzecz się miała tak, że on był urażony, ponieważ nie zmieniła wyrazu twarzy na JEGO widok, choć Piotrek robił wszystko w tym celu, do najgłupszych dowcipów włącznie. Po drugie, nie wiedział, że Bebe to właśnie starała się osiągnąć: idealne opanowanie. Żyjąc u boku swej wspaniałej, pięknej, ekscen- trycznej1 i egotycznej2 matki, która w dodatku miała tyleż osobowości, co ról – Bebe musiała wypracować sobie jakiś system obronny, żeby jej nie starło na miazgę.
Zdecydowała się na sposób bycia zupełnie różny od matczynego. Wystarczyło już, że była do niej podobna zewnętrznie – po cóż jeszcze przez upodobnienie wewnętrzne pro- dukować gorszą kopię Józefiny? Bebe nie była specjalnie szczęśliwa ze swym wypra- cowanym sposobem bycia: zauważyła też, że nie podoba się on nikomu. Ale cóż robić. Józefina miała wszystkie możliwe cechy charakteru i usposobienia, oprócz chłodu, spo- koju i opanowania. Jeśli człowiek chciał się od niej różnić, nie miał zbyt dużego wyboru.
M. Musierowicz, Brulion Bebe B., Warszawa 1991, s. 5–6.
Cechy, jakimi można określić Bebe Bitner, to
dumna
energiczna
towarzyska
zamknięta w sobie
Antoine de Saint-Exupéry
Mały Książę (fragm.)
Opowiedziałem wam te szczegóły o planecie
B-612 i podałem numer ze względu na dorosłych. Dorośli
są zakochani w cyfrach. Jeżeli
opowiecie im o nowym przyjacie- lu, nigdy nie spytają o rzeczy
najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie: „Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi
się bawić? Czy zbiera motyle?”.Oni spytają was: „Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec?”.
Wówczas dopiero sądzą, że coś wiedzą o waszym przyjacielu.
Jeżeli mówicie dorosłym: „Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium1 w oknach i gołębiami na dachu” – nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: „Widziałem dom za sto tysięcy złotych”. Wtedy krzykną: „Jaki to piękny dom!”.
Jeżeli powiecie dorosłym: „Dowodem na istnienie Małego Księcia jest to, że był śliczny, że śmiał się i że chciał mieć baranka, a jeżeli chce się mieć baranka, to dowód, że się istnieje” – wówczas wzruszą ramionami i potraktują was jak dzieci. Lecz jeżeli powiecie, że przybył z planety B-612, uwierzą i nie będą zadawać niemądrych pytań. Oni są właśnie tacy. Nie można od nich za dużo wymagać. Dzieci muszą być bardzo pobłażliwe2 w stosunku do dorosłych.
My jednak, którzy dobrze rozumiemy życie, kpimy sobie z cyfr. Chciałbym zacząć tę historię, jak się zaczyna baśń. Wolałbym powiedzieć: „Był pewnego razu Mały Książę, który mieszkał na planecie troszeczkę większej od niego i który bardzo chciał mieć przyjaciela...”.
Dla tych, którzy znają życie, wyglądałoby to o wiele prawdziwiej.
Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę, przeł. Jan Szwykowski, Warszawa 1968, s. 16–17.
1 Geranium – jednoroczna roślina zielna, o dużych okrągłych liściach i niebieskich, purpurowych lub fioletowych kwiatach.
2 Pobłażliwy – wyrozumiały, tolerancyjny.
Zaznacz zdanie, w którym zostały podkreślone wszystkie przymiotniki
Widziałem piękny dom z czerwonej cegły.
Widziałem piękny dom z czerwonej cegły.
Widziałem piękny dom z czerwonej cegły.
Napisz pięciopunktowy plan wydarzeń Mitu o Dedalu i Ikarze.
Wymień dwie cechy Tezeusza:
Zapisz mądrość/naukę płynącą z Przypowieści o Talentach.
Wymień dwa tragiczne wydarzenia, których doświadczyli Orfeusz i Eurydyka.
Explore all questions with a free account